Jedz zioła – będziesz szczupła!
Zioła możesz wyhodować, że we własnym ogrodzie, na balkonie, a nawet po prostu na parapecie. Nie tylko nadadzą niesamowitego smaku wszystkim Twoim potrawom, ale także sprawią, że Twoja sylwetka nie Continue Reading →
Tag: biuro
Jeśli nie korporacja to co – kiedy odejść?
Kiedy odejść z korporacji? Większość osób swoją przygodę z zarabianie pieniędzy zaczyna od etatu. Zatem poprzedza go wertowanie ogłoszeń, rozmowa o pracę i następie nieustanne wykonywanie poleceń, które zleci nam Continue Reading →
Na własny rachunek – czy jesteś gotowa?
Czy już czas zacząć pracę na własny rachunek? Nie mogąc znaleźć pracy bądź też nie chcąc, aby naszymi poczynaniami kierował manager niższego szczebla decydujemy się zacząć działać na własny rachunek. Continue Reading →
Szkolenia z budowania zespołu – jak wyglądają?
Szkolenia z budowania zespołu – dla kogo? Szkolenia z budowania zespołu poświęcone są temu, w jaki konkretnie sposób kształtować dany zespół, aby osiągnąć zakładane cele. Stąd też nie może być Continue Reading →
Koszt własnej firmy – ile trzeba zapłacić?
Koszt własnej firmy – za co płacimy zawsze Nie da się jednoznacznie sprecyzować, jaki będzie koszt własnej firmy. Wszystko zależy od tego, jaki typ działalności nas interesuje. Usługi IT, szwalnicze Continue Reading →
Biuro rachunkowe dla własnej firmy
Biuro rachunkowe – czy warto, czy trzeba? W przypadku, kiedy własna firma jest naszym celem to zawsze można skorzystać z pomocy fachowców, lecz co dalej, jak poradzić sobie z wszystkimi Continue Reading →
Architekt wnętrz – idealna praca zdalna
Dla kogo są usługi architekta wnętrz? Jeśli nie chce mi się samemu zaaranżować swój dom lub inny obiekt budowlany bądź nie mam ku temu umiejętności lepiej skorzystać z fachowej pomocy, Continue Reading →
Office manager – praca dla asystentki w biurze
Office manager czyli nowa sekretarka Wielu osobom wydaje się, że office manager to taka osoba, która nie ma więcej obowiązków jak tylko parzenie kawy i witanie gości przybywających do firmy. Continue Reading →